rafali888 |
Wysłany: Wto 13:30, 19 Wrz 2006 Temat postu: LIST ZAKOCHANEGO ŻOŁNIERZA |
|
Cześ!!. Moja miła.
Jak tam zdrowa, cała?
Słuchaj mam problem wielki.
Bo dopiero zaczęły się cyferki.
Wciąż mijają dnie.
A ja o Tobie śnie.
Nie być z tobą to wysoka kara.
Taka jest rzeczywistość szara.
W odliczaniu czasem się mylę.
By po chwili powiedzieć, to aż tyle?
Mijają dni, miesiące.
Pada deszcz czy świeci słońce.
I chodź jesteśmy rozłąką zmęczeni.
Miłosnym węzłem wciąż złączeni.
Poczekasz och kochanie.
Jak mi zero jeden pozostanie?
Chce dożyć do tej pory.
By mieć do cywila wolne tory.
Pisz czasem lis do mnie.
Aby nie było smutno mnie.
Nasza miłość nigdy nie zginie.
A ten czas rozłąki przeminie.
Nie załamuj się moja miła.
Ważne żebyś ten czas przeżyła.
Nic, list kończę.
I całus dla ciebie dołączę.
Napisany 2006.03.20 |
|